Wodociągowiec.pl jest startupem stworzonym przez Damiana Simińskiego i Szymona Różańskiego – ekspertów z branży wodociągowo kanalizacyjnej.
Founderzy pragnęli wydawać gazetę online (dziennik), aby przekazywać fachowe publikacje, opinie i aktualności z życia firm wodociągowych, stowarzyszeń, instytucji publicznych i naukowych, a przez to skupiać ludzi z branży, integrować ich i podejmować w przyszłości wartościowe inicjatywy.
Co jakiś czas tak się zdarza, że przychodzi do CodiFive klient, który doświadczył różnych przykrych zdarzeń przy realizacji aplikacji. Wcześniej przyparty do muru, po wielu krokach w tył, wydaniu znacznej sumy pieniędzy ostatecznie decyduje się na radykalny krok – na zmianę wykonawcy.
„To nasza tablica Trello z listą rzeczy do zrobienia. Od paru tygodni nic nie zrobili, faktury zapłaciliśmy, a kontakt się urwał. Straciliśmy też raz dane z tygodnia pracy. ” – powiedział Szymon na kickoff meeting, gdy zapoznawaliśmy się z sytuacją projektu.
Zaufanie kolejnemu dostawcy oprogramowania po przeżyciu traumy jest wyzwaniem!
W zdobyciu tego zaufania trochę pomogła nam sytuacja, w jakiej zetknęliśmy się z klientem. Wodociągowiec jako portal rozpoczynał wtedy funkcjonowanie, będąc na poziomie dojrzałości wczesnej alfy. Odbiorcy mogli przeczytać pierwsze artykuły. Nierzadko towarzyszył temu komunikat systemowy o awarii, ujawniający dużo danych, wrażliwych z punktu widzenia bezpieczeństwa. Załatanie dziury było pierwszym testem, który przeszliśmy.
Czym zrobiliśmy piorunujące wrażenie na właścicielach portalu?
Jak się okazało tym, czego najbardziej pragnęli – czyli szybkością działania! Była to akcja typu „pogotowie programistyczne”. Potraktowaliśmy Ich jak naszych stałych serwisowanych klientów, którzy zgłaszają awarię, ale bez podpisywania umów, czy perspektyw współpracy.
I tak współpracę rozpoczęliśmy…
Przy przejęciu projektu największym wyzwaniem jest wejście w cudzy kod, a robi się to bolesne, gdy jest go całkiem sporo i pisanego na skróty. Wchodząc w tego typu „nieznany ogród” i nie wiedząc, jakie niespodzianki mogą się w nim czaić, rozliczamy się z klientami w modelu Time&Material z jednoczesną kontrolą wydatków – dzięki regularnym raportom z prac i spotkaniom decyzyjnym.
Może Tobie, jako naszemu potencjalnemu klientowi przyjść do głowy pytanie, czy te wszystkie częste spotkania i uzgodnienia przypadkiem nie doprowadzą Cię do białej gorączki? Nie martw się, mamy to na uwadze! Taka obawa wybrzmiała przed rozpoczęciem współpracy z Wodociągowcem.
Szymon: „Jestem zmęczony tym, że poprzednio musiałem rozmawiać o szczegółach technicznych oprogramowania portalowego gazety. Kompletnie mnie to nie interesuje i nie znam się na tym.😑 ”
Prawdą jest, że musimy się dowiedzieć, jaki efekt mniej więcej chcesz osiągnąć, czy jak wyglądają Twoje procesy biznesowe. Resztę postaramy się zaproponować sami, bazując na kilkunastoletnim doświadczeniu w tworzeniu różnego rodzaju oprogramowania. Logika, UI/UX, bezpieczeństwo, klocki Lego z których całość powstanie.
Ale wracając do naszego wyzwania w projekcie Wodociągowiec…
Aplikacja portalowa miała nie tylko udostępniać treści, ale także:
Przeczytaj dalej, jak sobie z tym poradziliśmy!
Zapanowanie nad złożonością procesu produkcji oprogramowania wymaga odpowiedniej organizacji projektu, ewidencji spraw do załatwienia, priorytetyzacji zadań, śledzenia postępu i czasu, zapewnienia wewnętrznej komunikacji oraz tej zewnętrznej – z klientem. W tym przypadku posłużyliśmy się GitHubem oraz Clockify.
Do tego zarządzanie – uszyta do projektu odmiana Agile – w taki sposób, aby nie windować kosztów, ale jednocześnie mieć możliwość kontroli założeń i taktyki działania. Robimy tak w każdym projekcie, a każdy jest trochę inny i wymaga innego podejścia. Nad prawidłowością procesów czuwa certyfikowana Scrum Mistress – Agnieszka Nowacka 😊
Niezwykle istotną sprawą jest możliwość częstego pokazywania klientowi efektów pracy i umożliwienia dyskusji na ten temat, tak aby eliminować potencjalne „ślepe zaułki”. Każdy nasz projekt otrzymuje więc pełne CI/CD. Jeśli jeszcze nie znasz tego pojęcia, śpieszę z wyjaśnieniem: to automatyzacja pracy całego zespołu nad wspólnym kodem, konstruowania kolejnych wersji oraz budowania i wystawiania aplikacji na hosting. Oszczędza to dużo Twoich pieniędzy, zamieniając kilka godzin pracy w jedno kliknięcie. Zabezpiecza też przed wieloma pomyłkami przy wyjściu „na produkcję” oraz pozostawia dokumentację tego, co się wydarzyło.
Tyle o organizacji, pora na funkcjonalność. Jeśli chcesz zrealizować podobny projekt, to może być to ciekawszy fragment treści. W zwartej formie, oto co zrobiliśmy:
Każda z powyższych funkcji dała konkretną wartość dla Wodociągowca.
Po trzech miesiącach prac founderzy Wodociągowca mogli rozpocząć realizację swoich celów biznesowych i wzmacniać pozycję na rynku poprzez wydawanie gazety internetowej, pozyskiwać sponsorów, zwiększyć dochody z reklam.
CodiFive wspiera nadal funkcjonowanie gazety, która jest już budowana dwa lata i wpływa istotnie na branżę. Pojawiły się też wspólne inicjatywy – na przykład cykl spotkań pt. „Kawa z ekspertem”, gdzie występujemy jako partner techniczny. Planowane są kolejne
2 miesięce
2 osoby
Codifive sp. z o.o.
Lindleya 16
02-013 Warszawa
NIP: 701-097-88-34
KRS: 0000837873
Copyright © 2024 Codifive
